Zaczynam już sentymentalnie wzdychać do makowca, śledzika pod pierzynką, kompotu z suszu, barszczyku z uszkami i pozostałych 8 pysznych, domowych specjałów... Będę musiała się pocieszyć atrakcjami, które zaoferuje nam karnawał w Santiago de Cali!



Czy wysłaliście już kartki do Świętego Mikołaja???
Hej E,
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji Mikołajek! Podglądam od czasu do czasu co u Ciebie. :) U mnie wszystko po staremu. Tęsknię trochę za lekcjami angielskiego... ;)
Ściskam, renata
Koteczku witaj!
OdpowiedzUsuńMikołajek będzie czekał do Twojego powrotu a tymczasem wszystkiego dobrego. Całuski :):):) M.
Hej hej, dziękuję! Niestety tu nie ma Mikołajek, ale sezon imprez i odwiedzin zaczyna się już na 9 dni przed Świętami (las novenas), może wtedy coś skapnie ;)
OdpowiedzUsuńŚciskam!