Kto by się spodziewał, że w Bogocie jest dzielnica charakterem tak bardzo przypominająca europejskie miasta! Klimatyczna, cyganerska, artystowska... Kawiarenki i knajpki z kuchnią z całego świata, z atmosferą i duszą, szkoda tylko, że tak daleko od mojego obecnego domu.
Carrera 4A wygląda mniej więcej tak:
To jedna z najbardziej znanych restauracji, La Jugueteria, gdzie wśród wystroju niczym ze sklepu z zabawkami można (jak słyszę) zjeść pyszne steki:
A to jest zagadka: co to za budynek i co w nim się odbywa?
piątek, 28 października 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pozdrawiam.
OdpowiedzUsuństawiam na teatrzyk dla dzieci :)
ps. pomyliłam fotki. Budynek restauracji wzięłam za teatrzyk.
OdpowiedzUsuńTato sugeruje, że na dwóch poniżej, to może być stadion.:)
to nie jest stadion, ale faktycznie w tym budynku odbywa się (a może odbywało...) coś, co niektórzy nazywają sportem... :)
OdpowiedzUsuńUrsynów stawia na arenę, gdzie odbywają się korridy. Coś podobnego z daleka widziałam w Hiszpanii. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBrawo! Tak właśnie! Wygrałaś 7 dobrych myśli w Twoim kierunku :)
OdpowiedzUsuń